Jesień to pora zbiorów ale także, przygotowania się do zimowych chłodów. Dzieci przez dwa tygodnie, uczyły sie jakie znaczenie mają witaminy i właściwe odżywianie, właściwy ubiór, a także higiena i uprawianie sportu. Poznawały ciało i zmysły człowieka, robiły pyszne soczki i witaminowe kompozycje , tworzyły piramidę żywności, a jabłka i cytrynka posłużyły za pieczątki. Badały wnętrze owoców i dyni oraz właściwości mydła. Próbowały swych sił w parkowej siłowni a z darów układały gimnastyków i piękne mandale. Nie zabrakło też czasu na gry planszowe i coraz piękniejsze konstrukcje przestrzenne.
GALERIA
Z Froeblem przygodę rozpoczynamy, chęci i zapał ogromny mamy.
Praca w kącikach to świetna sprawa, samodzielność, moc atrakcji - słowem wspaniała zabawa.
W 4 kącikach więc pracujemy.
W TWÓRCZYM - tworzymy, w BADAWCZYM - eksperymentujemy.
Do tego jeszcze dwa kąciki, w których działamy wbrew prawom fizyki
w kąciku DARÒW budujemy i budzimy wyobraźni zew,
a w kąciku GOSPODARCZYM każdy z nas to Master Chef.
Tak nam w Skrzatach miło czas leci, cieszą się panie i cieszą dzieci.
Międzynarodowy dzień bez samochodu, a także ostatni dzień lata, zachęcił Tygryski aby autobusem miejskim wybrać się na wycieczkę do centrum Szczecina. Wycieczka była okazją do podsumowania tygodniowego tematu " Moje środowisko". Dzieci miały możliwość z bliska a także z "lotu ptaka" zobaczyć uroki naszego miasta. Nie zabrakło również czasu na wesołą zabawę na placu zabaw oraz zbieranie kasztanów. Jednak wcześniej, przez cały tydzień, porównywały wygląd miasta i wsi ,konstruowały domy, wspólnie budowały makietę miasta, a z patyczków szałasy. Poznały zasady ruchu drogowego, po freblowsku rysowały znaki drogowe a w kąciku gospodarczym powstawały kanapki- sygnalizatory i samochody. Przy okazji dziękujemy mamie Kordiana za nowe fartuszki i piękne czapki kucharskie.
Chociaż wrześniowy poranek tego dnia w niczym nie przypominał afrykańskiego klimatu,to jednak przedszkolaki z "Radosnego"z uśmiechem na twarzach pojawiły się w ogrodzie przedszkolnym aby uczestniczyć w festynie integracyjnym "Afrykański ląd".Artyści z agencji artystycznej sprawili,że nikogo nie zrażał lekki chłód.Dzieci z zapartym tchem śledziły losy profesora Kury i jego asystenta na afrykańskim lądzie,tańczyły przy dźwiękach słonecznej muzyki ,uczestniczyły w poszukiwaniu różowego słonia i chyba z tego powodu po kilkunastu minutach zaświeciło słoneczko,które towarzyszyło przedszkolakom do końca imprezy.Najwięcej emocji wzbudziły konkursy ,w których każdy chciał uczestniczyć,tym bardziej ,że były bardzo atrakcyjne i mocno związane z afrykańskimi klimatami.Nasze dzieci wykazały się w nich zwinnością,pomysłowością i wolą współzawodnictwa.Cieszy nas fakt,że najmłodsi z "Radosnego" (Smerfy) świetnie się bawili i znakomicie zintegrowali się ze starszymi kolegami i koleżankami.